Taniec Wampirów

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 10:37 am

Ja się na to wybieram Smile

. Ciekawa jestem, jak będzie? W "Twoim Stylu" bodajże czytałam artykuł o castingu do tego musicalu. Podobno jest to spektakl komediowy Laughing

!!! No i Kubuś Szydłowski :*!!! Muaaa Very Happy

! Może być bardzo ciekawie Very Happy

!!!

Młody Kot Dołączył: 13 Cze 2005 Posty: 36 Skąd: Koło

To byłam ja, tylko nie zalogowana :p!!!

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 10:48 am

Heh, heh. Chyba ja będę teraz towarzystwa dostrzymywać, bo Ivellios się zdematerializował akurat w ciekawym momencie. No ale są chyba ludzie mający życie poza komputerem (ja tego nie mogę powiedzieć, ^^''').

"Taniec Wampirów", right. Ciekawe, że wreszcie cosik rdzennego z Niemiec przybyło na polską scenę. Skoro Polański trzyma nad tym pieczę artystyczną, to ja się niczego nie boję - będzie dobry musical, w końcu to jego dzieło. Pewnie pójdę - Szydłowski powiadasz? ^_~ - ale bardziej czekam na powrót Kotów w lutym.

Miło by było, gdyby wystawili też inny musical niemiecki - Elisabeth - baaaardzo ciekawe piosenki.

Młody Kot Dołączył: 13 Cze 2005 Posty: 36 Skąd: Koło

Och, ja też na "Kotki" oczekuję Very Happy

!
Masz rację, skoro to właśnie Polański tym "dowowdzi" to powinno być spoko Cool

.
Ja niestety też nie widze świata poza komputerem Very Happy

!
Ale niestety czasem musze go ograniczać bo szkoła też niestety jest ważna Sad

...
A Ty, Enesis, ile masz lat?
I czyżbyś chciała powiedziec, że moje przybycie jest ciekawym momentem Very Happy

??

Wysłany: Sro Cze 15, 2005 12:55 pm

To zdanie jest tutaj po to py post nie był całkowicie off-top'owy: Co do Wampirów, to jeszcze nie widziałam śpiewających + jestem ciekawa jak będzie wyglądać reżyseria światła (na Kotach jest świetna).

Przybycie fana/fanki jest zawsze ciekawym momentem, uwielbiam wymieniać myśli, zwłaszcza na forum, bo nie ma możliwości rękoczynów, heh heh. "Dżart!" - jakby to powiedział łamaną polszczyzną David Copperfield na swoim występie w Katowicach Wink

. BTW, strasznie fajny facet.

Ja mam lat 19, jestem/staram się być (niepotrzebne skreślić) grafikiem komputerowym, dlatego nie odchodzę od laptopa + internet to jedyne źródło zasbów związanych z moimi zainteresowaniami.

Młody Kot Dołączył: 13 Cze 2005 Posty: 36 Skąd: Koło

Hmm. Po Twoich dziełacg, jakie widziałam *stronki, avatary, tapety itp.) myślę, że należy skreślić "staram się być " Very Happy

!
Zazdroszczę tego talentu Smile

!
Ja niestety w tej dziedzinie jestem osłem Sad

...

Wysłany: Pon Cze 27, 2005 10:11 pm

Ma ktoś może jakieś nagrania z tego musicalu? (obojętnie z której wersji)

Wysłany: Wto Cze 28, 2005 11:01 pm

Na forum Musical.pl czytałam jakiś topic, w którym ludzie wymieniają swoją musicalo-tekę. Ktoś tam miał OST z Wampirów, przeglądnij sobie:

www.musical.pl/forum/index.php?showtopic=187

Wysłany: Pon Sie 15, 2005 11:45 am

Ja się wybieram, chociaż nie wiem czy zdążę jeszcze w tym roku, jakoś zaniedbałam rezerwację biletów na premierę Confused

Koty obejrzałam 3 razy, to mi tak do lutego nie spieszno Wink

Ciekawe jak im wyjdzie śpiewanie z buzią wypełnioną sztucznymi zebami Shocked

Mam nadzieje, że nie będzie seplenienia i da się ich zrozumieć Wink

Wysłany: Czw Wrz 01, 2005 9:42 am

Ja pójdę chyba dopiero w styczniu, w tym roku nie zdążę chyba.

Młody Kot Dołączył: 13 Cze 2005 Posty: 36 Skąd: Koło

A ja idę na "Taniec Wampirów" w Piątek! Hurra Very Happy

! Oczywiście opiszę, jak było Smile

.

Wysłany: Pon Paź 10, 2005 4:37 pm

A i coponiektórzy chętnie poczytają tę relację. Wink

Opisz dokładnie wszystko, bo jak jest dobre, to może się nawe szarpnę na wyjazd do Wawy.

Wysłany: Pią Paź 14, 2005 12:12 pm

Właśnie się dowiedziałem o czymś, co mnie bardzo zdenerwowało... otóż w moje ferie w Romie będzie akurat przerwa w sezonie Evil or Very Mad

Dwupiółtygodniowa.

Więc niestety nie mam szans ani na "Koty", ani na "Taniec wampirów"... Crying or Very sad

Wysłany: Sob Paź 15, 2005 10:17 am

Oj, biedny Ivellios Sad

...
Spektakl był SUPER!
Już na p[oczątku bardz mi się spodobało, bo na scenie była taka jakby płachta, ekran, gdzie wystąpowała projekcja- w tym przypadku śnieżycy. Aktorzy w niektórych momentach byli za tą płachtą i csprawiało to fajne wrażenie Smile

. Projekcje pojawiały sie jeszcze pare razy w trakcie spektaklu. Juz na początku było też widać, że wybór aktorów był dobry- Kuba Molęda, grający Alfreda, dobrze gra, pięknie śpiewa i sam w sobie jest piękny Very Happy

! Ekhem, wróćmy do sprawozdania Wink

. Inni aktorzy też są świetni, np.: Ola Bieńkowska w roli Sary, Robert Rozmus jako szurnmięty profesor (naprawde świetna kreacja!) czy Kuba Szydłowski (mam z nim zdjęcie! Booże, on jest boooski Very Happy

! I naprawde baaardzo przyjemny facet, pożartował ze mną itp. Wink

!)jako sługa księcia- wampira, Kukol, obrzydliwy garbus. Wspaniałym odkrciem jest też Łukasz Dziedzic jako Książe von Krolock. Krótko mówiąc- obsada świetna! Na duuży plus zasługuje też scenografia- zaśnieżona Transylwania, ruchoma, przytulna, piętrowa, drewniana, Żydowska karczma, imponujący gotycki zamek wampira czy grobowce. Bardzo mi się podobała rożnorodność, peruk, strojów czy makijaży. Każdy był inny i w swoim rodzaju, storje sprawiały wrażenie "zużytych". Wspaniały śpiew, o którym już pisałam i piękne piosenki (niektóre zbawne), chociaz nie wpadające w ucho tak, jak "Kocie" utwory. Fabuła była interesująca, teksty i sytuacje czasem przezabawne, a zakończenie- zaskakujące Smile

. Fajnie było, że Kukol, Krolock, inne wampiry, Sara, Alfred i profesor biegali wśród widowni i straszyli. Kukol zaczął przede mną robic dziwne miny i pozy, Krolock dumnie stał obok mnie i nie jeden wampir chciał mnie ukąsić Smile

! Najlepszym miejscem (jeżeli chce się byc zaczepionym przez jakąś postać) jest miejsce przy jakimś głownym przjściu, najlepiej na brzegu ( ja tak siedziałam Very Happy

!!!). Ależ się rozpisałam Very Happy

! Wkażdym razie- naprawde warto, super spektakl Smile

. Pewnie pojadę jeszcze raz Very Happy

!

Młody Kot Dołączył: 13 Cze 2005 Posty: 36 Skąd: Koło

Ech, jak zwykle zapomnę się zalogować :/...