Autor |
Wiadomość |
Ivellios
Dachowy Wódz
Dołączył: 25 Sty 2005
Posty: 183
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sro Maj 11, 2005 6:44 am |
|
Pytanko jak w temacie. Od czego zaczęła się Twoja fascynacja musicalem "Koty" |
|
|
|
|
monika
Gość
|
Wysłany:
Pon Cze 06, 2005 4:42 pm |
|
he fascynajcja "kotami" zaczeła sie u mnie od pójścia do teatru:)Potem poszłam jeszcze raz i jeszcze raz i tak już 8 razy:)kocham ten musical jest boski i polska wersja jest moim zdanie o niebo lepsza od tej wydaniej na dvd:)i Kuba Szydłowski w roli Ram Tam Tamka:))Cudo |
|
|
|
|
Enessis
Dachowy Stróż
Dołączył: 01 Kwi 2005
Posty: 94
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon Cze 06, 2005 7:56 pm |
|
<b> K O M U N I K A T !!! </b>
*<i>Proszę nie zwracać uwagi na moje wypowiedzi dotyczące w jakikolwiek sposób tematu <b>Johnny'ego Partridge'a</b>. Jestem nieuleczalnie chora i po prostu nie mogę nie zabrać głosu w tej materii. DZIĘKUJĘ.</i>*
Szanuję twój podziw wobec Szydłowskiego, ale absolutnie nie rozumiem jak po zobaczeniu Partridge'a można patrzeć z uwielbieniem na innego Tugger'a. Widziałam i jednego i drugiego w akcji na żywo - BEZ porównania. Szydłowski podskakuje na scenie jak mała dziewczynka. Partridge natomiast... *mdleje*
Ale wracając z tego off-top'u. Fascynacja CATS zaczęła się u mnie od Phantom'a - wersji filmowej obejrzanej w grudniu 2004. Byłam na nim w kinie 9 razy, no a potem to widać już co się ze mną porobiło. |
|
|
|
|
Ivellios
Dachowy Wódz
Dołączył: 25 Sty 2005
Posty: 183
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Pon Cze 06, 2005 8:04 pm |
|
Czyli najpierw był "Upiór" ... |
|
|
|
|
Enessis
Dachowy Stróż
Dołączył: 01 Kwi 2005
Posty: 94
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Pon Cze 06, 2005 8:12 pm |
|
Zgadza się. Podziwiałam głos (barwę, bo na pewno nie moc) Gerry'ego Butler'a w boskich piosenkach semi-operowych Webber'a. A potem już CATS i Partridge, a jak Partridge to Jesus Christ Superstar (niesamowicie wykonał 'Heaven On Their Minds' na żywo na Musical On Ice 2005 Germany). @_@ I RENT (my favorite w tym momencie). |
|
|
|
|
nieznajoma-tajemnicza
Gość
|
Wysłany:
Sob Cze 11, 2005 12:39 pm |
|
tak coś czuje, że sie komuś naraże,ale ja nie wiem co może sie podobać w Johnnym Partridge czy jak to sie tam pisze:DTen facet jest straszny!!!Uważam, że nasz polski ram tam tamek w wykonaniu Kuby Szydłowskiego jest 1000 razy lepszy:D |
|
|
|
|
Enessis
Dachowy Stróż
Dołączył: 01 Kwi 2005
Posty: 94
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob Cze 11, 2005 12:49 pm |
|
Porównaj już sam wokal (już pomijając aparycję, osobowość, fakt że Partridge jest gejem, Etcetera, Etcetera ).
Szydłowskiego musi "przekrzykiwać" w ostatnim 'miau' jakaś kotka, żeby go nie było słychać, bo nie wyciągnie. Partridge prezentuje swoje 'about' bosko i bezbłędnie.
Nie narażasz się, my prowadzimy tylko ciekawą dyskusję. |
|
|
|
|
Ivellios
Dachowy Wódz
Dołączył: 25 Sty 2005
Posty: 183
Skąd: Katowice
|
Wysłany:
Sob Cze 11, 2005 1:59 pm |
|
Nawet bardzo ciekawą
BTW chce sobie ktoś posłuchać najstarszej polskiej "Pamięci" w wykonaniu Z. Sośnickiej |
|
|
|
|
nieznajoma-tajemnicza
Gość
|
Wysłany:
Sob Cze 11, 2005 2:58 pm |
|
No tu się muszę zgodzić, ale jak patrze na tego Partridge to wydaje mi sie tak bezpłuciowy:DHeh sama nie wiem czemu, ale on nie przemawia do mnie:DCo prawda ja nie widziałam go na żywo, ale film zawsze sie zupełnie inaczej odbiera:DAle polska wersja tak mnie zauroczyła, że chyba jakiś cud musiaby się stać abym zmieniła zdanie na temat całego musicalu i co za tym idzie Szydłowskiego:D |
|
|
|
|
Enessis
Dachowy Stróż
Dołączył: 01 Kwi 2005
Posty: 94
Skąd: Kraków
|
Wysłany:
Sob Cze 11, 2005 3:24 pm |
|
Ok, ok, I can get that. Ja nigdy nie chcę się kłócić, tylko po prostu znać dogłębnie zdanie drugiej osoby (zwłaszcza jeśli chodzi o Johnny'ego) .
Po prostu - ty wolisz faceta w luźnych ciuchach i ze średnim ciałkiem, ja wolę w dopasowanych z idealnym.
Ale, ale, off-top już to straszny. Ivellios - promujesz Sośnicką? Słusznie. Jest chyba lepsza od naszej Gryzi. W każdym razie muzyka na pewno, bo wokal może trochę słabszy. Polecam tę wersję 'Memory'/'Pamięci'. |
|
|
|
|
zapalka
Młody Kot
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 36
Skąd: Koło
|
Wysłany:
Pon Cze 20, 2005 1:33 pm |
|
Zaczęło się niewinnie- od płytki ..... |
|
|
|
|
Erytheilen
Młody Kot
Dołączył: 20 Lut 2005
Posty: 33
Skąd: z Opery
|
Wysłany:
Pon Cze 20, 2005 8:33 pm |
|
poszłam na Koty z klasą a potem to samo się potoczyło |
|
|
|
|
zapalka
Młody Kot
Dołączył: 13 Cze 2005
Posty: 36
Skąd: Koło
|
Wysłany:
Wto Lip 12, 2005 9:39 pm |
|
Łooo! Jakby u nas organizowali takie wyjazdy to byłoby bombowo!!! |
|
|
|
|
Arwen
Młody Kot
Dołączył: 18 Lis 2005
Posty: 23
Skąd: Wrocław
|
Wysłany:
Nie Sty 01, 2006 11:19 am |
|
Zaczęło się 7 lat temu, kiedy byłam chora i babcia przyniosła mi ,,Cats" na video |
|
|
|
|
AgnusDei
Mały Kociak
Dołączył: 17 Wrz 2005
Posty: 1
|
Wysłany:
Nie Mar 19, 2006 12:25 am |
|
Hello, do you know name of the Cat on the right, please?
Thak you very much for your answer. |
|
|
|
|
|